Jak należy się zachować podczas ostatniego pożegnania?

Choć śmierć jest nieunikniona, to pogrzeb nadal jest sytuacją niecodzienną i wielu z nas może zastanawiać się, w jaki sposób należy się w takich okolicznościach zachować. Nie ma w tym nic złego, jednak dobrze przed ostatnim pożegnaniem zastanowić się nad tym, co wypada, a czego lepiej nie robić.

Ceremonia pogrzebu jest momentem, w którym normy społeczne w zakresie płaczu nie dotyczą nikogo. Oczywiście nikt nie osądza innych po wymiarze czy ilości wylanych łez. Jednocześnie warto pamiętać, że brak płaczu również nie oznacza niczego złego i nie należy go wymuszać, jeśli nie odczuwa się takiej potrzeby.

Co więcej, istnieje pewna niepisana zasada, mówiąca o kolejności składania kondolencji najbliższym zmarłego. Dobrze ustawić się w kolumnie osób chcących wyrazić swój smutek i współczucie, zgodnie z kolejnością: rodzina, później bliscy przyjaciele, następnie współpracownicy i dalsze osoby. Pamiętajmy, że dla najbliższych, to najczęściej sytuacja cięższa niż dla reszty zgromadzonych i kondolencje należy złożyć z należytą delikatnością i szacunkiem.

Czego lepiej nie robić podczas pogrzebu?

Przede wszystkim dobrze zachowywać się na pogrzebie tak, by nie przeszkadzać innym. Pomijając żucie gumy czy, rzecz jasna, rozmowy, to całkowicie odradza się używania telefonów komórkowych. Nawet jeśli są wyciszone, lepiej nie używać ich jako aparatów czy kamer. Zgromadzeni często nie życzą sobie uwieczniania ich smutku i łez.

Dodatkowo, choć to nie najważniejsze, to dobrze zadbać przed ceremonią pochówku o odpowiedni strój. Dobrze unikać krzykliwych kolorów i krojów zbyt odsłaniających ciała. Przyjęło się, że powinien być on raczej odświętny. Lepiej unikać również krzykliwej biżuterii i mocnego makijażu. Wynika to z charakteru zgromadzenia i oddania czci zmarłemu. 

Kwiaty zgromadzeni kładą na grobie, a nie wręczają ich bliskim zmarłego. I tutaj obowiązuje pewna niepisana zasada kolejności. Przyjęło się, że najpierw na grobie składa się kwiaty i wieńce od rodziny oraz osób najbliższych.